paź 28 2005

Wiatr.


Komentarze: 27

Ludzie są jak wiatr. Jedni lekko przelecą przez życie i nic po nich nie zostaje. Drudzy dmą, jak wichry, więc zostają po nich serca złamane, jak jakieś drzewa po huraganie.
A inni wieją jak trzeba. Tyle, żeby wszystko na czas mogło kwitnąć i owocować. I po tych zostaje piękno naszego świata.

Możesz być jedynie wiatrem, pojawiającym się nagle. Tylko i wyłącznie. Bo mojego życia nie zmienisz, nie naruszysz tego, co do Ciebie nie należy. I nigdy nie licz na więcej.

"Ktoś pogniótł Ci skrzydła, zabrał aureolę, pobrudził ręce. Byłaś kiedyś aniołem, pamiętasz? Dziś nie potrafisz nawet powiedzieć gdzie leży Niebo."

ava : :
Ava => jerez
31 października 2005, 21:00
No ja nie wiem czemu. Ale to zawsze można zmienić, prawda? :> Masz jakieś pomysły?
31 października 2005, 20:24
Znowu dajesz mi mocno do myślenia... dziękuję.
jerez >> avcia
31 października 2005, 12:30
no no ;) czyżbym widział pazurki? tylko czemu nie wbite w ekstazie w moich plecach? skandal.
31 października 2005, 11:32
nie wiem,czy coś pozostawiam czy nie,bo ja tylko przelatuje.
31 października 2005, 10:21
Ale tych ktorzy są wichrem zapamiętujemy najdluzej:)
Ava => jerez
30 października 2005, 13:21
Bardzo trafnie powiedziane. Inaczej można się udusić. Zwierzaczku? Ja wyśmiewać to Cię dopiero mogę zacząć ;)
30 października 2005, 12:18
Jestem z tych \"wiatrów\", po których nie będzie śladu. :)
30 października 2005, 11:20
wróciłam na bloga, wróciłam dokomentowania... nie wiem na jak długo ale wróciłam...
30 października 2005, 09:50
nie bierz do serca sobie moich słów o wyśmiewaniu no bo mnie nie wyśmiewasz;) nie pokumałaś zwierzaczku. To był kawał zupełnie z innej beczułki śmiechu.
a co do tematu, to taki związek o jakim mówiłem wcześniej symbolicznie zapisuję jako gwiazdę podwójną. Tworzą ją indywidualne 2 gwiazdy, które tańczą wokół siebie, nie za blisko, nie za daleko. Ale z daleka widać tylko jedną gwiazdę.
30 października 2005, 09:13
i nigdy nie licz na wiecej-te slowa trafily do mnie najbardziej;)
Synestezya
30 października 2005, 01:48
Pognietli. A to gnoje!
Ava => jerez
29 października 2005, 21:50
A czy ja Cię wyśmiewam? Skror się zgadzamy w tej kwestii to też nie możesz mówić o decydowaniu o swojej roli w cudzym życiu. To możliwe tylko po części.
Nadzieja.
29 października 2005, 18:45
ja chyba takim raniącym wiatrem jestem. wyrywającym serca z korzeniami.
aniołem też kiedys byłam. eh.
jerez >> ava
29 października 2005, 16:25
lamaista :P i dlatego mi wolno wyśmiać tomka, tak jak jemu mnie, a tobie nie wolno :>
jerez>> ava
29 października 2005, 16:22
bo po prostu zdrowy związek potrafią stworzyć ludzie, którzy są w stanie żyć również samotnie. Są indywidualistami. Tacy ludzie nie wymagają od siebie tego, że mają dla siebie stanowić ostateczność. Oni rozumieją, że są wolni. Dlatego w pełni się zgadzam z tobą.

Dodaj komentarz