paź 16 2004

Przepaść.


Komentarze: 22

Stoję na krawędzi przepaści. Jakiego ruchu nie wykonam - spadnę. W miarę spadania będę mijać obrazy malowane wczorajszą farbą... W połowie drogi spotkam moją duszę nieśmiertelną i porozmawiam z nią na różne tematy. Gdy przepaść zawęzi sie a lot dobiegnie końca, prędkość rozpłynie sie w nicości a ja opadne na dno bezszelestnie. Wstanę, zjem śniadanie i umyje twarz przed lustrem. Promenadą życia przeminę i przy kiosku z przeznaczeniem kupie los... Ten sam co każdego dnia...

ava : :
żyleta=)
24 października 2004, 21:11
sen.... ale czy tylko.... bardzo dojrzały sen...:*
Młody_15
24 października 2004, 17:31
żeby dało się kupic przeznaczenie...ja tam mam je za darmo :/
szukajaxca_prawdy
23 października 2004, 08:47
Wykonałam małe zapozyczenie;) Bo to idealnie opisuje moja sytuacje:)
22 października 2004, 18:58
jak widać w niektórych wypadkah lepiej jest nie eksperymentować tylko stac w miejscu
alucia
22 października 2004, 16:26
Oj tak, znamy to... Pozdrowka :*. Trzymaj sie sloneczko!
sea_breeze
22 października 2004, 15:48
Znam to uczcucie.. za dobrze..
22 października 2004, 07:27
wow.tyle powiem.
22 października 2004, 07:26
wow.tyle powiem.
21 października 2004, 21:41
w polowie drogi?znaczy,ze dusza spadla pierwsza?spadasz?czy skaczesz i probujesz dogonic?/nie kupuje losu,kupuje fajki.lubie szybka predkosc
21 października 2004, 21:16
wiesz... nieważne ile razy upadniesz.. ważne jest to ile razy potrafisz się podnieść... A los.. Przecież kupując ciągle losy.. Kiedyś w końcu trzeba wygrać... Skarbie... :*
20 października 2004, 15:50
To był tylko sen...
19 października 2004, 10:06
Przepasć duszy... Tak łatwo spaść na samo dno, zniknąć...
18 października 2004, 20:20
ooo chyba sobie do totka sie wybiore :D A no Ty tez stajesz mi sie coraz blizsza osoba i fajniusio :D Buzka :*
18 października 2004, 11:42
Twoja wyobraźnia jest potęrzna... wykożystaj ją... przecież potrafisz... skocz sama- i rozprostuj skrzydła- przecież potrafisz latać..? czyż nie?
Mrofffka
17 października 2004, 20:56
Są dwa wyjścia : pierwsze: mozesz zostać w bezruchu i wtedy będziesz twkić na swojej skałce ale to tylko wyjści jeśli lubisz bezczynność a drugie to możesz nadal zyć rutyną codziennie spadać.... A trzecie możesz zakupić spadochron który zmniejsyz upadki i sprawie że lot stanie sie przyjemniejszy

Dodaj komentarz