cze 19 2004

Miłość i Szaleństwo


Komentarze: 13

Powiadają, że pewnego razu spotkały się na Ziemi wszystkie uczucia i cechy ludzkich istot.

I tak:

Gdy Znudzenie ostentacyjnie ziewnęło po raz trzeci,
Szaleństwo, jak zwykle obłędnie dzikie, zaproponowało:
- Pobawmy się w chowanego!

Intryga, niezmiernie zaintrygowana, uniosła tylko lekko brwi,
a Ciekawość, nie mogąc się powstrzymać,
spytała z typowym dla siebie zainteresowaniem:
- W chowanego? A co to takiego?
- To zabawa - wyjaśniło żywo Szaleństwo
- polegająca na tym, iż ja zakryję sobie oczy i powoli zacznę liczyć do miliona.

W międzyczasie wy wszyscy dobrze się schowacie,
a gdy skończę liczyć, moim zadaniem będzie was odnaleźć.
Pierwsze z was, na którego kryjówkę trafię,
zajmie moje miejsce w następnej kolejce.

Podekscytowany Entuzjazm zaczął tańczyć w towarzystwie Euforii,
Radość podskakiwała tak wesoło,
iż udało się jej przekonać do gry Wątpliwość,
a nawet Apatię, której nigdy niczym nie dało się zainteresować.
Jednakże nie wszyscy chcieli się przyłączyć.
Prawda wolała się nie chować,
w końcu i tak zawsze ją odkrywano.
Duma stwierdziła, że zabawa jest głupia,
ale tak naprawdę w głębi duszy gryzło ją,
iż pomysł wyszedł od kogo innego.
Tchórzostwo z kolei nie chciało ryzykować.

- Raz, dwa, trzy - zaczęło liczyć Szaleństwo.
Najszybciej schowało się Lenistwo,
osuwając się za pierwszy lepszy napotkany kamień.
Wiara pofrunęła do nieba,
a Zazdrość ukryła się w cieniu Triumfu,
który z kolei wspiął się o własnych siłach hen!
Na sam szczyt najwyższego drzewa.

Wspaniałomyślność długo nie mogła znaleźć dla siebie odpowiedniego miejsca,
gdyż wszystkie kryjówki wydawały się jej idealne dla przyjaciół:
krystalicznie czyste jezioro było wymarzonym miejscem dla Piękności,
dziupla - w sam raz dla Nieśmiałości,
motyle skrzydła stworzono dla Zmysłowości,
powiew wiatru okazał się natomiast najlepszy dla Wolności.
W końcu Wspaniałomyślność schowała się za promyczkiem słońca.
Z kolei Egoizm znalazł sobie, jak sądził,
wspaniałe miejsce: wygodne i przewiewne,
a co najważniejsze - przeznaczone tylko, tylko dla niego.
Kłamstwo schowało się na dnie oceanów,
a może skłamało i tak naprawdę ukryło się za tęczą?
Pasja i Pożądanie w porywie gorących uczuć,
wskoczyli w sam środek wulkanu.

Niestety wyleciało mi z pamięci, gdzie skryło się Zapomnienie,
lecz to przecież mało ważne.
Gdy Szaleństwo liczyło
dziewięćset dziewięćdziesiąt dziewięć tysięcy dziewięćset dziewięćdziesiąt dziewięć
Miłość jeszcze nie zdołała znaleźć sobie odpowiedniego miejsca.
W ostatniej chwili odkryła jednak zagajnik dzikich róż
i schowała się wśród ich krzaczków.

- Milion - krzyknęło na końcu Szaleństwo
i dziarsko zabrało się do szukania.
Od razu, rzecz jasna, odnalazło schowane parę kroków dalej Lenistwo.
Chwilę potem usłyszało Wiarę rozmawiającą w niebie z Panem Bogiem.
W ryku wulkanów wyczuło natomiast obecność Pasji i Pożądania.
Następnie, przez przypadek, odnalazło Zazdrość,
co szybko doprowadziło je do kryjówki Triumfu.
Egoizmu nie trzeba było wcale szukać,
gdyż jak z procy wyleciał ze swej kryjówki,
kiedy okazało się, iż wpakował się w sam środek gniazda dzikich os.

Trochę zmęczone szukaniem Szaleństwo
przysiadło na chwilę nad stawem i w ten sposób znalazło Piękność.
Jeszcze łatwiejsze okazało się odnalezienie Wątpliwości,
która, niestety, nie potrafiła się zdecydować,
z której strony płotu najlepiej się ukryć.

W ten sposób wszyscy zostali znalezieni:
Talent wśród świeżych ziół,
Smutek - w przepastnej jaskini,
a Zapomnienie... cóż, już dawno zapomniało,
iż bawi się w chowanego.

Do znalezienia pozostała tylko Miłość.
Szaleństwo zaglądało za każde drzewko,
sprawdzało w każdym strumyczku,
a nawet na szczytach gór i już, już miało się poddać,
gdy odkryło niewielki różany zagajnik.

Patykiem zaczęło odgarniać gałązki...
Wtem wszyscy usłyszeli przeraźliwy okrzyk bólu.
Stało się prawdziwe nieszczęście!
Różane kolce zraniły Miłość w oczy.
Szaleństwu zrobiło się niezmiernie przykro,
zaczęło prosić, błagać o przebaczenie,
aż w końcu poprzysięgło zostać przewodnikiem
ślepej z jego winy przyjaciółki.

I to właśnie od tamtej pory,
od czasu, gdy po raz pierwszy bawiono się na Ziemi w chowanego,
Miłość jest ślepa
i zawsze towarzyszy jej Szaleństwo.

ava : :
22 czerwca 2004, 01:24
jak by Szalenstwo bylo naprawde szalone, w ogole by nie szukalo. a co z nadzieja? to w innej bajce bedzie?
Mrofffka
20 czerwca 2004, 17:25
Nio tą bajeczke tez znam:D
gosiaq
20 czerwca 2004, 17:19
Jejku jak mi sie ta bajka podoba :D Czytam ja jusz ktorys raz z kolei i dalej sprawia mi radosc :D Avus wpadla bys czasem do gosiaqa na blogas: www.gosica.blog.pl Nom to tyle... do zobaczyska na koncercie. Pozdroffka, buziaki, papateczki :*:*:*
Młody_15
19 czerwca 2004, 21:29
Tak.Milosc bawi się chyba ze mną w chowanego bo jej ostatnio znalezc nie moge......
alucia
19 czerwca 2004, 21:20
Ola, Ty doskonale wiesz, co sądze o Twoich notkach... Boshe, to wszystko jest takie piękne i pouczające... Na prawdę! Tyle tutaj prawdy...ah :) Boskie! Pozdrawiam Cię serdecznie :*
19 czerwca 2004, 18:08
Siemka AvA...Ja nie wiem skąd Ty bierzesz te teksty, jak je sama wymyślasz, to już jesteś poetką czy tam pisarką...Ja powiem tyle, miłość jest jak człowiek wrzucony w samo serce ogromnego jeziora...jest ogarnięty, nie widzi końca i jest zdany na jego/jej łaskę...
charles
19 czerwca 2004, 15:49
Miłość jest ślepa, ale dzięki swemu szaleństwu widzi o wiele, wiele więcej niż wielu ludzi, którym się wydaje, że mają zupełnie dobry wzrok.
19 czerwca 2004, 15:29
A dziekuje za komentarze, dopiero teraz niektore zauwazylam :/ Kurde to jest super! Ps. za chwilke dodam Cie do linkow, jezeli tylko sie na to zgadzasz :)
19 czerwca 2004, 15:16
Kruczku nie wiem dlaczego w życiu czasem bywa jak w bajce... może właśnie po to istnieją takie bajki żeby nam o tym uświadamiać? ale szkoda ze te bajki w codziennej rzeczywistości nie goszczą tak często...
Asiulek
19 czerwca 2004, 11:47
piękne... co mam jeszcze napisać??? to bylo sliczne po rpostu jesteś u mnie w linkach Buziaki :*
19 czerwca 2004, 11:34
Hahah! Uwielbiam takie symboliczne opowiastki:) Pozdrawiam.
19 czerwca 2004, 11:23
Skąd Ty bierzesz takie teksty???! I pomyśleć, dlaczego w życiu jest jak w... bajce?
hyrna
19 czerwca 2004, 10:46
Jakie to piękne!!!!!! Pozdrawiam :) :*

Dodaj komentarz