lis 01 2005

Bez tytułu


Komentarze: 9

W taki dzień jak dziś przypominamy sobie bliskich. Bliskich, których nie ma już z nami. Wyjeżdżamy na cmentarze, porządkujemy groby, wstawiamy świeże kwiaty i zapalamy znicze. Pamięć o Nich jest w nas. Tak naprawdę, Dzień Zaduszny jest jutro, ale tak się już utarło, że to dziś wyruszamy do Zmarłych.

I ja byłam. Wpierw porannie, na rodzinnym grobie. W przeciwieństwie do przytłaczającej większości mieszkańców, nie wyjechałam już piątek. Zostałam i zorganizowałam czas tak, by dopiero dziś rano być na grobie Babci i Dziadka. Mama pięknie przystroiła nagrobek. Nie tak ostentacyjnie, kolorowo jak na innych grobach. Białe i stalowozielone kwiaty, utrzymanie w jednej tonacji, a pod nimi białe znicze. Naprawdę ładnie.

Dopiero wieczorem wybiorę się tradycyjnie tego dnia na spacer. Tak jak przed rokiem, przed dwoma latami, trzema itd. Lubię te cmentarze - na tej zasadzie jak można bez podtekstów lubić cmentarze. Jak zawsze - po zmroku jest magicznie. Nieco za ciepło i nieco za tłumnie ale magicznie. Ale temperaturę i tłum rekompensują setki, tysiące zniczy. Wiem, że taki mam po prostu sentyment.

Pamiętam, nie tylko w dzień jak dziś. Pamiętam zawsze.

ava : :
02 listopada 2005, 12:55
też mam taki sentyment i idę zawsze wieczorkiem na cmentarz, albo stoję w domu przy oknie i patrzę na te wszystkie iskierki płonące w oddali. Szkoda, że w tym roku nie mogłam pójść na taki spacer, ale popatrzyłam chociaż przez okno.
01 listopada 2005, 17:04
tez chcialabym sie wybrać...
01 listopada 2005, 13:44
Tak jest. Ze wszystkim.
Neophyte
01 listopada 2005, 12:25
Cóż, ja już byłem na grobach... Co zaś mysle o swiecei zmarlych... o tym wieczorkiem...
!!!kayah!!!
01 listopada 2005, 11:40
ja tez mam taki zwyczaj ze o 21 wyruszam ze znajomumi na cmentarz odwiedzic znajomych i w myslach i nie tylko z nimi porozmawiac...powspominac...wierze ze widza i slysza i czuja ze mysli sie o nich nie tylko w taki dzień jak dziś
poza_czasem
01 listopada 2005, 10:47
No właśnie. Zgadzam się z Tobą. Pamiętać o zmarłych trzeba zawssze a nie wyłącznie w ich święto.
A rację masz : W ten dzień cmentarze po zmroku są naprawdę piękne... Do dziś pamiętam ich widok z poprzednich lat.
01 listopada 2005, 10:46
Bo trzeba pamiętać, dobrze że pamiętasz. Ja nie mam tutaj pochowanych bliskich, ani nigdzie nie wyjechałem... Jakoś tak się złożyło, ale po przeczytaniu Twojej notki postanowiłem, że wezmę Ją i pójdziemy na piękny spacer, bo nie robiliśmy tego w ten dzień chyba nigdy... ja zawsze w rozjazdach, Ona w ten dzień zawsze bezemnie. No nic, idę (coś zjeśc...;) ). Pozdrawiam i tulę.
01 listopada 2005, 10:44
W naszych sercach są i będą zawsze...
01 listopada 2005, 10:16
Też się wybiorę na cmentarz. Zupełnie sama i nie w moim mieście, ale się wybiorę.

Dodaj komentarz