lis 23 2005

Bez tytułu


Komentarze: 23

Otworzyłam się dla Ciebie,
otwierając okno na Twój świat.
Jestem gotowa, gotowa, abyś grzał
moje wszystkie zimne końcówki,
które marzną nierozsądnie i niezrozumiale.
Jesteś, więc grzej,
grzej w ciasnym i zdecydowanym uścisku.
Złóż ręką pieczęć na biodrze i powiedz, że znasz skądś te wszystkie ruchy,
które mi robisz i powiedz jeszcze,
że znasz je już od dziecka.
Pokaż, że urodziłeś się z niezwykłymi palcami,
które mają na mnie patent,
a moje ciało odpowie Ci wdzięcznym ciepłem i obietnicą spełnienia.
Uwierzę wtedy we wszystkie przypadki, które nas ku sobie pchały.
Bezimienne przypadki,
w których istnienie dotąd nie wierzyliśmy oboje.
I podam rękę tym wszystkim pojedynczym nocom,
podczas których niecierpliwie czekam
na imienne ranki, popołudnia,
kiedy to kładziemy sobie słowem dłonie w najczulsze z możliwych miejsc.

A póki co, literuję Cię zdrobniale w Twojej nieobecności i pozostaje mi śnić o tych wszystkich kolorowych sukienkach.
Sukienkach, których przydługie zamki pomożesz mi kiedyś zapiąć; pozostaje mi śnić o tych sukienkach,
z których mnie niedługo rozbierzesz.

Było z dedykacją dla Pana T., teraz wylądowało i tutaj.

PS. Dzisiaj jestem wredna. Bardzo.

ava : :
27 listopada 2005, 22:28
slicznie..
27 listopada 2005, 11:53
az mi sie cieplo zrobilo :D
26 listopada 2005, 19:31
śliczne...
ps. dziękuję..
25 listopada 2005, 18:31
Pikne to to...:)
25 listopada 2005, 15:13
Podoba mi sie ta notka.
madelle
23 listopada 2005, 19:56
słodko się robi czytając... ten kawałek o sukienkach jest piękny:)
Ava => !!!kayah!!!
23 listopada 2005, 19:38
Nie, nie wkurzę. Niech Ci służy.
!!!kayah!!!
23 listopada 2005, 18:47
to jest śliczne...mam nadzieje że sie nie wqrzysz jak to przepisze i dam mojemu Bartkowi????
Ava => padaPada
23 listopada 2005, 18:04
Wredna aż Ci w pięty pójdzie. Tym razem podejmujesz rękawicę?
23 listopada 2005, 16:09
Podoba mi się. To o zamkach zwłaszcza.
23 listopada 2005, 15:57
a mi wcale nie wydajesz się wredna
poza_czasem
23 listopada 2005, 13:50
A ja znowu zazdrosny jestem :D
23 listopada 2005, 13:00
A według mnie jesteś liryczną, zagubioną w nierealnym czasie dziewczynką, pełną zamazanych dni i kolorowych pragnień... Jesteś, jak ta pierwsza dostrzeżona gwiazdka, gdzieś tam nad horyzontem...
padaPada
23 listopada 2005, 12:32
Nie dosc ze hetera to na dodatek wredna? no kto by pomyslal. Ja to zawsze myslalem ze hetery sa mile ;)
Ava => padaPada
23 listopada 2005, 12:10
A nie boisz się? Aż strach się bać... Ze mnie cholerna hetera jest i do tego wredna.

Dodaj komentarz