mar 01 2004

Ludzie...


Komentarze: 6

Patrz na postępowanie koleżanek, kolegów. Czy wszystko ci się w nich podoba? Oceniaj, patrz, uwazaj. Ludzie są twórcami dobra, ale mogą też być twórcami zła. Myślisz, że to tak łatwo jedno od drugiego odróżnic? Tylko w bajkach jest łatwo. Zła czarownica i dobra królewna. zycie komplikuje te sprawy. Cos ci sie może wydawac takie piękne i dobre , że zaślepiony nie zauwazysz w tym brzydoty i zła. Bądź więc ostrożny w swoich ocenach. Lepiej jest, gdy spodziewane złe zamienia się w dobro niż odwrotnie. Dlatego do wszystkiego i do... wszystkich podchodź z rezerwą. Ludzie źli potrafią wykorzystac każdą słabość. Tych słabości w czlowieku jest wiele. To bardzo boli, kiedy się zawiedziesz zwłaszcza na kimś, kto kiedyś wydawał ci się najblizszy...

ava : :
Justa
18 marca 2004, 19:20
zgadzam sie bo sama wiem jak to jest gdy ktoś o kim myślałeś żenigdy nie zrobiłbyci czegoś złego.... to poprostu zawiodłam się na jednej osobie a naprawde myślałem że będzie całkiem na odwrót ta osoba wykorzysttała moją ufność teraz bardziej uważam na ludzi takie rzeczy wiele mnie uczą ale mam ndzieję że nigdy nie popełnię takiego błędu jak z tą osobą:( a jeśli kogoś zraniłam to naprawdę szczerz przepraszma :*) całuski olciu
Martyna
17 marca 2004, 15:58
Och, niech mnie, jakie to wszystko prawdziwe... Aż czasem można szału dostać , kiedy coś, na pozór wzorowe, tak naprawdę jest bezwartościowe i można się nieźle przejechać...
Mariah_chan
12 marca 2004, 17:17
Hej!! Fajny blogasek a co do notki, to też sie nawet zgadzam. Wile razy przejechałam się na znajomościach. Czasami myślę by być tylko sama, ale człowiek nie moze być sam. Ale mam wbrew pozorom bratnie dusze i wielkie dzięki, ze są przy mnie. Pozdrawiam Marysia vel. Mariah_chan
Kate^^
09 marca 2004, 18:42
Nic dodac, nic ująć. Cały sens tych słów dotyczy kazdego z nas, naszych znajomych i sytuacji. Jak wspomnialas, czasem rzeczywiscie trudno odroznic jest dobro od zła. Ale czym byłoby zycie, gdybysmy byli wszechwiedzący i wiedzieli co czycha na nas na kazdym kroku? Jest w tym jakis ukryty sens, przekaz który ma trafic w sam srodek naszego serca. Masz racje pisząc, ze "do każdego powinnismy podchodzić z rezerwą". Taki dystans przyda się szczególnie dzis, kiedy ludzie, tak jak wspomnialas, potrafią wykorzystać do swoich perfidnych celów nasze słabości... Tak juz jest i tego nie da się zmienić. Ale mamy przyjaciół, na których chyba mozemy polegac... Pozdrawiam, Kate
P@ulink@(mrofffka, majki)
03 marca 2004, 14:32
hejka, ja nikogo nie ocenaim pow yglądize, ani po tym z jakiej warstwy spłezcnej jest, ani po tym jak sie ubiera, dopoki sama go soobiscie nei pzoanm. A ufam tlyko tym któzy są warci zaufania: A wiesz jak keidys bło ajk zaufałam O. a jaka sie ona okazała...D.N.A ma racje w akzdym znajdziemy iskierke dobra. Powinnismy popamagac nawet tym którym naszym zdaiem nie warto, zeby przemoc siebie, pierwszemu wyciągnąc reke, a potem jest dobrze...Zapraszma do mnie mrofffka.blog.pl
02 marca 2004, 10:29
Tak, masz rację! Trzeba odróżniać zło od dobra, ale w karzdym żle znajdzie się trochę dobra i na odwrót. Tego się nie da do końca oddzielić. A ludziom z gruntu nie mozna ufac, po najgorszych osobach nie widac ich perfidnosci!

Dodaj komentarz