mar 12 2005

Kalejdoskop.


Komentarze: 13

Jadę kolejką. Wagonik kolebie się na boki na zakrętach, przechyla się niebezpiecznie. Czuję czyjś dotyk na przegubach zaciśniętych z całej siły dłoni.
Nie.
Stoję nad przepaścią. Długa biała sukienka furkocze, włosy szamoczą się wpadając do oczu.
Nie!

Co jest najbardziej mną?

Zapewne nie mieszkali nigdzie. Lub raczej mieszkali wszędzie, lecz tylko tak, jak muzyka mieszka w sali koncertowej, wypełniając swoim istnieniem całą przestrzeń.

ava : :
ciotka_dobra_rada
15 marca 2005, 20:40
zgadzam się ze Sloneczkiem..:]
13 marca 2005, 23:02
nigdy nie wiem jak tu skomentowac note - jestem zbyt lewa ;)
13 marca 2005, 18:21
ale jazda kolejką kończy się na jakiejś stacji. i niekoniecznie to oznacza koniec zycia. czasem to zamkniecie jakiegos etapu zycia i rozpoczecie nowego rozdziału...
żyleta=)
13 marca 2005, 17:59
Życie to taka przejażdżka.. pełna zakrętów... niebezpieczeństw... ale jak napisałaś... gdzieś czuwa nad nami silna ręka.. która nie pozwoli by cos złego nam się przydarzyło...
13 marca 2005, 12:17
Przepaść?? Nie wolno skakać...
mrofffka
13 marca 2005, 10:01
Justyna skończ z tmy logicznym myslenieniem:P
Synestezya
12 marca 2005, 23:34
Raz śniło mi się bycie powietrzem, czy raczej mgłą unoszącą się nad leśną polaną. I ktoś wsysnął mnie wdechem.
Nad wagonikiem nie panujesz.. Nad sobą krok od przepaści - tak.
Dziadek
12 marca 2005, 22:03
Solidaryzuję się z InnaM...
12 marca 2005, 19:55
ej czy ja jestem głupia ale czy sukienka może furkotać ?? :P
hehee
a tak wogóle to śliczniutka notka, ale dokladnie jej nie przestudiowałam wiec jej nie skomentuje :(
12 marca 2005, 16:27
Chyba jestem zbyt nieprzytomna, by właściwie to odczytać. Przyznaję się bez bicia:]
12 marca 2005, 16:20
nio to 3maj sie zebys nie spadla :* a to co jest najbardziej toba to wszytsko co jest Toba... ja wiem bezsens :P
ale kazdy bezsens ma swoj sens nie??:* :)
wujaszek
12 marca 2005, 15:46
coś mi tu \"nie gra\"....
Asiulek
12 marca 2005, 14:38
nasze zycie jest taką koleiką..

Dodaj komentarz