++++

Na niektórych ludzi stawiane są krzyże częściej niż na innych- i te
cmentarzysko ma ich niejako przywrócić- tak przynajmniej myślą ci ludzie.
Do czego!?-pytam się, i kto jest w tym cmantarzu- czyż nie oni?(Oni
pewnie sądzą że ku życiu-hehehe, słodki śmiech ironii)
O martwe zwłoki, mówiące języki, idące nogi, ręce coś robiące- niejako
ślepa materia...
O tak i takie też bywają robaki-bracia czerwi...
Oskarżyciele o martwych oczach.
-O patrz, wychodzi mu oko
-Nie to larwa, i jego ciało kształtuje się już pełzając za czerwiem
wychodzącym, idąc ku grobom -własnym budowlom ducha.

***********

Kolejny dzień nie przyniós nic... prócz szau moich zwątpień czy watro życ...

Wacham się z zamiarem unicestwienia tego bloga bo jush nie chcecie kometów dawać ani się do księgi wpisywać... więc po co to wszystko? Postarajcie sie a może tak się nie stanie...